Pielgrzymka do Meksyku 15-25.01.2023 r. - relacja

Nowy Rok otworzyliśmy Pielgrzymką do Sanktuarium Batki Bożej w Guadalupe w Meksyku. W 11-dniowym wyjeździe wzięli udział uczestnicy z województwa lubelskiego i Łomży. Głównym celem było nawiedzenie wizerunku Maryi, jaki pojawił się na tilmie prostego indianina Juana Diego Cuahtlatoatzin'a 12 grudnia 1531 r. i który do dzisiaj otrzymuje cześć wiernych w Bazylice w Guadalupe, w jednej z dzielnic miasta Meksyk. Ponadto odwiedziliśmy strefy archeologiczne kultur prekolumbijskich, kolonialne miasta i kurort Acapulco nad Oceanem Spokojnym. Zachęcamy do wirtualnej podróży oraz do pogłębienia wiedzy o słonecznym i kolorowym Meksyku.

Pierwszy dzień na ziemi meksykańskiej, 16 stycznia (poniedziałek) rozpoczęliśmy wizytą i Mszą św. w Nowej Bazylice w Guadalupe. Wzniesiona w ciągu 20-miesięcy świątynia, wg projektu Pedro Ramirez Vazquez, została konsekrowana 12 października 1976 r. To tutaj została przeniesiona tilma z wizerunkiem Matki Bożej ze Starej Bazyliki, którą na 24-lata zamknięto - poddając pracom renowacji i stabilizacji fundamentów. Do Matki Bożej śpieszą codziennie setki i tysiące wiernych, przesuwając się przed Jej obliczem na ruchomych taśmach. Liczba pielgrzymów przekracza 20 milionów rocznie, osiągając kulminację w dniach przypadających na rocznicę objawień Maryi: 9, 10 i 12 grudnia. Od ubiegłego roku ropoczęły się przygotowania i modlitwy Wielkiej Nowenny przed 500-letnią rocznicą objawień MB w Guadalupe w 2031 r.

Do Sanktuarium w Guadalupe wróciliśmy na dłużej, w ostatnim dniu pobytu w Meksyku. Tymczasem w poniedziałek, po południu ruszyliśmy do, położonej 43 km na północny-wschód od stolicy, strefy archeologicznej Teotihuacan. Kultura Teotihuacan wywarła ogromy wpływ na całą Mezoamerykę jako centrum religijne, handlowe i rzemieślnicze. Z niewiadomych przyczyn: zmian klimatu, suszy lub pożarów miasto upadło, było to na ok. 500 lat przed przybyciem Azteków. Zachowały się Piramidy Słońca, Księżyca, Quetzalcoatla, Aleja Zmarłych, ruiny platform i pałaców. O wysokim poziomie cywilizacji świadczą rozmach, zachowane płaskorzeźby, malowidła, gipsowe tynki i kanalizacja.

We wtorek, 17 stycznia, wyruszyliśmy w stronę historycznego centrum Miasta Meksyk i położonych w jego sercu Katedry Metropolitarnej p.w. Wniebowzięcia NMP oraz Placu Konstytucji (Zocalo). Aktualnie Katedra przechodzi remont w części fasady i wież. Obok Katedry wznosi się pomnik św. Jana Pawła II z podobizną MB z Guadalupe na papieskiej szacie, odlany z brązu, pochodzącego ze stopienia zebranych przeszło 7 mln kluczy (2007 r.). W wnętrzu Katedry można podziwiać m.in. cudowną figurę Chrystusa od Trucizny oraz złocony Ołtarz Królewski. Tego ranka udaliśmy się do nieodległego Kościoła Nuestra Senora del Pilar na Mszę św. Potem oglądaliśmy ruiny Templo Mayor - głównej świątyni azteckich bóstw Huitzilopochtli i Tlaloca w Tenochtitlan. Stopnie m.in. tej świątyni spływały krwią w trakcie rytuałów składania ludzkich ofiar. Wszystko zmienił podbój Meksyku przez Cortesa (1521 r.) a przede wszystkim zrozumienie przesłania Matki Bożej z Guadalupe, skutkujące masowymi nawróceniami i chrztem 9 mln Azteków w latach 1532-1540.

Po południu zwiedzaliśmy Muzeum Antropologiczne, jedno z najważniejszych muzeów w całej Ameryce, skarbnicę wiedzy o cywilizacjach prekolumbijskich, jakie występowały na terenie Mezoameryki. Muzeum, otwarte w 1964 roku, znajduje się na terenie rozległego Parku Chapultepec, w zespole budynków projektu Pedro Ramirez Vazquez. Porzez m.in. kulturę Olmeków, Tolteków, Teotihuacan, Azteków dotarliśmy do dorobku Majów. Niezwykłe przedmioty obecne na ekspozycjach pochodzą z wykopalisk, piramid, wnętrz grobowców, rytualnych studni, m.in. słynne głowy olmeckie, maski z jadeitu, figury ofiarne "chac mool", rzeźby "pierzastego węża", ceramika, freski, aztecki Kamień Słońca i wiele winnych. Dla kontastu z tematyką historyczną, późne popołudnie spędziliśmy w dzielnicy Xochimilco - pośród pływających wysp "chinampas", płynąc kolorowymi łodziami, popijając tequilę i słuchając przebojów w wykonaniu zespołu mariachis. Wieczór zakończyliśmy w popularnej taquerii, zajadając tacos z lekko pikantnym sosem guacamole.

W środę (18 stycznia) zaplanowaliśmy całodzienną wycieczkę do stanu Hidalgo. Po około 1,5 godzinie jazdy dotarliśmy do strefy archeologicznej w Tuli - miasta Tolteków, które przeżywało swoją świetność w X-XII w. Idąc do ruin przechodzi się przez niezwykle atrakcyjny ogród botaniczny strefy pułpustynnej, pełen kaktusów, opuncji, aloesów i drzew mozquites (jadłoszyn baziowaty). Ogród jest zamieszkały przez m.in. żmije Alicante, grzechotniki, kukawki kalifornijskie (szybko biegające ptaki z rodziny kukułkowatych), szopiki dżunglowe (cacomixtle), gofferowce (tuzas). Zwiedziliśmy wysoką piramidę z posągami wojowników, podtrzymujących niegdyś sklepienie oraz ruiny pałacu.

Po południu dotarliśmy do rozległego Santiago de Queretaro. Miasto zapisało się m.in. krwawą bitwą Hiszpanów z rdzennymi indianami Chichimecas i Otomies 25 lipca 1531 roku. Podczas bitwy doszło do zaćmienia słońca, walczącym ukazał się na niebie znak Krzyża św. oraz św. Jakub Apostoł. Indianie poddali się, przyjmując chrzest. Na miejscu bitwy wzniesiono franciszkański Klasztor św. Krzyża, w którym działało 1683-1860 pierwsze papieskie Seminarium Rozkrzewiania Wiary na nowym kontynencie. Stąd wyszło wielu wybitnych misjonarzy min. bł. Junipero Serra, który ewangelizował Północną Kalifornię. W Queretaro uczestniczyliśmy we Mszy św. w Kościele św. Antoniego Padewskiego. Na wieczór powróciliśmy do miasta Meksyk.

W czwartkowy poranek (19 stycznia) wyruszyliśmy Puebli. Po drodze, gęsta miejska aglomeracja Meksyku ustąpiła górskim krajobrazom Kordyliery Wulkanicznej, zalesionej sosnami, z panoramą na słynne wulkany: uśpiony Iztaccihuatl i dymiący Popocatepetl; następnie horyzont wypełniły pola uprawne, uprawy nowalijek i zebrana w kupki kukurydza. Tego dnia mogliśmy przeżywać Liturgię Mszy św. w Sanktuarium Maryjnym w Tonanzintla, kościele w stylu baroku indiańskiego. Po południu zwiedzaliśmy leżącą u stóp wulkanu Malinche Pueblę - Miasto Aniołów: Zocalo, Katedrę, Bibliotekę Palafoxiana, uliczkę Ropuch, Uniwersytet, Rynek Parian, Kościół dominikanów i Kaplicę Różańca świętego. Nasz pobyt w Puebli uprzyjemnił pobyt w kolonialnym Hotelu San Pedro, położonym w samym centrum miasta.

Piątek rano (20 stycznia) rozpoczęliśmy Mszą św. w Kościele św. Klary w Puebli. Kościół należał do Klasztoru Klarysek, które wymyślały wspaniałe dania, chcąc dogodzić wyszukanym gustom dostojnych gości. Wyrabiały wspaniałe słodycze "Camotes de Santa Clara", ciasteczka "tortitas de Santa Clara", a sąsiadująca z klasztorem ulica "Calle de los Dulces" do dzisiaj słynie ze słodkości. Kolejny etap, to 4 godziny drogi w stronę Parku Narodowego Jaskiń Cacahuamilpa. Obok kas biletowych znajduje się niewielki parking, pełen straganów z pamiątkami. Od koralików z ziarenek i skórki pomarańczy po sok ze świeżego kokosa. Droga do jaskini prowadzi przez wąwóz, a barwnie podświetlone wnętrza robią ogromne wrażenie. Ostatnim etapem była podróż do słynnego niegdyś z kopalni srebra kolonialnego miasta Taxco oraz wjazd taksówkami Volkswagen garbus na punkt widokowy z figurą Chrystusa Króla (2002 r.). Jazda krętymi uliczkami oraz panorama miasta o zachodzie słońca były pięknym zakończeniem dnia.

Sobotni poranek (21 stycznia) obudził nas śpiewem ptaków i pięknym widokiem z balkonów na miasto Taxco. Hotel Posada de la Mision, w stylu kolonialnej hacjendy, znajduje się nad dawną kopalnią srebra. Poranny spacer pozwolił zapoznać się z lokalną historią i tradycją: procesje pokutników w Wielkim Tygodniu, inwestycja Jose de la Borda w kopalnie srebra oraz fundacja Kościoła św. Pryski, pobyt Alexandra von Humbolta - niemieckiego przyrodnika i podróżnika, przyjazd Wiliama Spratlinga i promocja meksykańskiego jubilerstwa w srebrze. Msza św. w Kościele św. Pryscylli i Sebastiana o barokowym wnętrzu: drewniane pozłacane ołtarze i oraz wymowne figury świętych. Potem był wolny czas na zakupy srebrnej biżuterii. Po południu wyruszyliśmy w podróż na wybrzeże do Acapulco i na wypoczynek w osławionym kurorcie nad Oceanem Spokojnym (Pacyfikiem).   

Niedziela (22 stycznia) - po Mszy św. był wolny czas na odpoczynek, na plaży, w basenie, pyszne i obfite posiłki. Po południu wycieczka po Acapulco: strefa hotelowa, panorama na Puerto Marques i przylądek Punta Diamante, stare miasto z Katedrą Nuestra Senora de la Soledad, niewielki trag z pamiątkami, rejs statkiem Bonanza po Zatoce Acapulco, tańce na pokładzie, zachód słońca nad Pacyfikiem i pokaz skoków ze skały la Quebrada. W poniedziałek (23 stycznia), po obiedzie, wyruszyliśmy w drogę powrotną do miasta Meksyk.

Ostatni dzień w Meksyku (24 stycznia) spędziliśmy w Sanktuarium Matki Bożej w Guadalupe. Był to czas na Mszę św., dokończenie zwiedzania: Wzgórze i Ogrody Tepeyac, Kościół Indian, Plac Atrium Ameryk, Bazylika z obrazem Matki Bożej, prywatną modlitwę obiecaną bliskim w Polsce, zakupy pamiątek i ostatnich prezentów. Po obiedzie czekała nas podróż na lotnisko, pożegnanie z meksykanską załogą, odprawa i loty powrotne do Polski. 

Serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom pielgrzymki za udział i przemiłe towarzystwo, przewodnikowi Francisco i kierowcy Victor'owi za wiedzę, humor, cierpliwość i pracę. Czytelnikom na naszej stronie dziękujemy za uwagę. Zainteresowanych udziałem w podobnym wyjeździe zapraszamy na Pielgrzymkę do Meksyku 30.01-09.02.2024 r., prosimy także o kontakt telefoniczny 695 938 110 lub mailowy travel@olimp.lublin.pl Pozdrawiam! A. K.

Informacja o polityce przetwarzania danych osobowych

W celu dostarczania naszych usług wykorzystujemy pliki cookies. Aby dowiedzieć się więcej o plikach cookies, opcjach wypisu oraz Twoich preferencjach kliknij tutaj. Korzystanie z naszego serwisu internetowego traktowane jest jako zgoda na politykę przetwarzania danych osobowych.